English info

Firmy potrzebują ludzi renesansu - po szczeblach finansowej kariery

Autor: Anna Grodecka

Data: 18 listopada 2010

Współczesny finansista powinien posiadać cechy  „człowieka renesansu”. Musi być wszechstronnie wykształcony, gdyż pracuje na styku różnych dziedzin. Powinien także posiadać umiejętność analitycznego myślenia na wielu płaszczyznach, ze względu na odpowiedzialność za sprawne funkcjonowanie wszystkich komórek w firmie.

AdamMazanik

Finansista jest zawsze w centrum wydarzeń i to od niego zależy, w jaki sposób zostaną rozdysponowane środki na funkcjonowanie firmy. Praca finansisty to również gra kompromisów, co oznacza konieczność uwzględnienia potrzeb wszystkich działów w firmie, takich jak marketing, badania i rozwój (R&D) czy produkcja.

Jakie cechy i umiejętności powinien posiadać dobry finansista oraz jaka jest jego rola w rozwoju organizacji? Zapytaliśmy o to Adama Mazanika, który od ponad dziesięciu lat piastuje różne stanowiska finansowe w międzynarodowych koncernach.

Finansista to nie księgowy

Adam Mazanik pracuje aktualnie na stanowisku Lead Pricing Analyst w spółce Honeywell. Firma ta specjalizuje się między innymi w produkcji urządzeń dla przemysłu chemicznego, naftowego i rafineryjnego. Honeywell jest obecny w ponad 100 krajach i zatrudnia 120.000 osób. Do zadań pana Adama należy wprowadzanie skonsolidowanej polityki cenowej w 28 państwach regionu EMEA, za które jest odpowiedzialny.

Realizacja wspólnej polityki cenowej pozwala na kontrolę cen produktów oferowanych przez Honeywell oraz wprowadzanie tak zwanego Value-Based Pricing. Oznacza to, że na ceny trzeba patrzeć ze strategicznego punktu widzenia. W praktyce przekłada się to na ustalenie takiej ceny za produkt, jaką jest w stanie zapłacić klient porównujący go do produktów konkurencji. – opisuje Mazanik. Innymi słowy, jeżeli nasze urządzenie jest lepszej jakości, to można założyć, że klient będzie w stanie zapłacić za nie wyższą cenę. Moja rola w projekcie polega na wprowadzeniu systemów i narzędzi analitycznych, które będę wspomagały cały projekt. Jestem również odpowiedzialny za implementację rozwiązań informatycznych dla działów finansowych Honeywell na całym świecie, które pozwolą na zarządzanie cenami i podejmowanie decyzji w tym zakresie.

Myśląc o pracy analityka finansowego, należy wiedzieć, że jest to zawód dla osób ambitnych oraz niezwykle pracowitych. Jednak już na etapie planowania kariery trzeba zdać sobie sprawę, jaką rolę w korporacji odgrywa osoba zajmująca się finansami. Według Adama Mazanika, praca w finansach diametralnie różni się od zadań księgowego:

Różnicę tę widać szczególnie w amerykańskich korporacjach, gdzie nie ogranicza się do rozliczania faktur, lecz wymaga wnikliwej analizy danych i bieżącej sytuacji finansowej. Na tej podstawie trzeba wnioskować co stanie się za miesiąc, rok, czy dwa. To nic innego, jak przewidywanie finansowej przyszłości.

Czy akademicka wiedza i praktyka wystarczą?

Planując pracę w finansach czy kontrolingu, warto zacząć zdobywać praktyczne doświadczenie już na studiach. Wykształcenie kierunkowe to tylko niezbędne minimum, ważniejsze jest jednak praktyczne zetknięcie się z zawodem oraz edukacja podyplomowa.

Pracę zacząłem na trzecim roku studiów. Na początku w firmie Hasbro (producent zabawek), później w PepsiCo, gdzie zostałem przydzielony do projektu, który polegał na wdrażaniu systemu informatycznego do obsługi 70 tysięcy klientów. Zaczynałem od prostych czynności, takich jak wpisywanie danych, a skończyłem na stanowisku szefa zespołu. To otworzyło mi furtkę do podjęcia stałej pracy w dziale planowania.

Jeżeli myślimy o zdobyciu dobrej pracy w sektorze finansowym, to coraz częściej nawet kilkuletnie doświadczenie i podstawowa wiedza nie są wystarczające. Aby nasza droga po szczeblach kariery przebiegała szybko i sprawnie, warto zastanowić się nad wzmocnieniem swoich umiejętności.  Swoistą przepustką zapewniającą rozwój w świecie finansów okazują się międzynarodowe certyfikaty, takie jak CIMA czy ACCA.

Po kilku latach pracy w PepsiCo zdecydowałem się na podjęcie pracy w Londynie. W tym celu udałem się na rozmowę z firmą rekrutacyjną Michael Page. Odpowiedź, którą otrzymałem, była potwierdzeniem moich silnych kompetencji, jednak szanse na wymarzoną pracę przekreślił brak międzynarodowego certyfikatu. Dokument taki w krajach anglosaskich jest mocną kartą przetargową, a wręcz wymogiem w boju o wysokie stanowiska w sektorze finansowym. Ta sytuacja oraz pewne braki w zakresie wiedzy z księgowości zmotywowały mnie do rozpoczęcia kursów przygotowujących do certyfikatu CIMA. Wiedza zdobyta w trakcie szkolenia utwierdziła mnie w przekonaniu, że wysiłek oraz dość znaczne nakłady finansowe przeznaczone na szkolenie nie zostały zmarnotrawione. Certyfikat CIMA zapewnia specjalistyczną wiedzę, której nie zdobędziemy podczas studiów ekonomicznych, a która jest fundamentem, jeśli ktoś myśli o wysokim stanowisku w finansach. Z perspektywy czasu żałuję jednak, że nie zdecydowałem się na kursy CIMA wcześniej, zaraz po zakończeniu studiów.

Certyfikaty międzynarodowe stale zyskują na znaczeniu. Mimo że nie są jeszcze tak popularne jak np. w Anglii, to podczas poszukiwania prestiżowej i dobrze płatnej pracy  międzynarodowy certyfikat daje nam dużo większe szanse zatrudnienia.

Znam oczywiście przypadki osób, które bez skończonych studiów osiągają bardzo wysokie stanowiska, ale są to przypadki odosobnione i dotyczą ludzi, którzy pną się po szczeblach kariery w obrębie jednej firmy. Moim zdaniem, nie powinno się jednak pozostawać w jednym miejscu zbyt długo ponieważ, człowiek, aby się rozwijać, potrzebuje zmian.

O przyszłości poważnie myśleć już na studiach

Osoba, która właśnie skończyła studia, nie jest niestety dla potencjalnego pracodawcy idealnym kandydatem do działu finansów. Praktycznie w każdym przypadku, osoba taka, podejmując pierwszą pracę. uczy się wszystkiego od nowa. Mimo to rola studiów w karierze finansisty jest bardzo istotna.

Uczelnia daje silne podstawy teoretyczne oraz pokazuje szerokie spektrum tematów, z którymi możemy się zetknąć. Pozyskiwanie wiedzy z różnych obszarów, takich jak makroekonomia, ekonometria czy księgowość, pozwala zorientować się, co nas faktycznie interesuje. Jeżeli nie znajdziemy szczególnie interesującej dla nas dziedziny, to ogólne wykształcenie zdobyte na studiach pozwoli nam na szybkie dostosowanie się do realiów panujących na rynku i podjęcie pracy. Jednak nie warto kończyć studiów na siłę. Jeżeli dany kierunek nam nie odpowiada, to najlepiej go zmienić i im szybciej podejmiemy taką decyzję, tym lepiej dla nas samych.

Cenne umiejętności miękkie

Oprócz zdobywania wiedzy i doświadczenia warto pracować również nad umiejętnościami miękkimi, takimi jak prezentacja, rozmowa czy argumentacja. Praca w finansach to nie tylko zestawienia i analizy, ale również częsty i bezpośredni kontakt z ludźmi, którzy za wszelką cenę będą chcieli przekonać rozmówcę do swoich racji.

Umiejętności w zakresie prezentacji i rozmowy należy zdobywać jak najwcześniej, najlepiej już na studiach. W świecie akademickim dość ciężko pozyskać taką wiedzę, dlatego warto się zastanowić nad dodatkowymi kursami. „Train the trainer” czy inne szkolenia z prezentacji są w standardowej ofercie wielu firm szkoleniowych. Warto się z nią zapoznać i poszukać czegoś dla siebie. Szczególnie teraz, gdy do wielu szkoleń dopłaca Unia Eruopejska, są one dostępne dla przeciętnego żaka (czasem nawet bezpłatne).

Opanowanie tych umiejętności zaowocuje w późniejszej pracy zawodowej oraz ułatwi zdobycie zatrudnienia, zwłaszcza, że jest to brane pod uwagę w procesie rekrutacji. Ważną kwestią jest również uczestnictwo w projektach oraz możliwość kierowania zespołem.

Wydaje mi się, że gdyby na polskich uczelniach uczono pracy w grupach, tak jak to ma miejsce w systemie anglosaskim, absolwenci byliby lepiej przygotowani do roli kierowników projektów. Warto zatem uczestniczyć we wszelakich projektach, bo kształtuje to poczucie odpowiedzialności za decyzje własne i grupy. – reasumuje Mazanik.

Ucz się od innych, poznawaj nowe kultury

Warto również rozważyć możliwość wyjazdów zagranicznych do pracy lub na studia. Dają one szansę zetknięcia się z różnymi kulturami, co w przyszłości, oprócz znajomości języków obcych, pozwoli nam  łatwiej dostosować się do  specyfiki firmy.

Obecnie w międzynarodowych korporacjach coraz częściej stawia się na różnorodność w myśl zasady Diversity & Inclusion, która zakłada, że aby dotrzeć do szerokiej rzeszy klientów, struktura firmy powinna odpowiadać strukturze potencjalnych nabywców. Takie podejście ułatwia zrozumienie różnych kultur i np. lepsze dostosowywanie oferty pod oczekiwania różnych grup. W moim przypadku taka możliwość została mi dana wraz z wyjazdem do Genewy, gdzie objąłem stanowisko analityka finansowego w grupie PepsiCo. Kontakt z 20 różnymi narodowościami w obrębie jednego biura pozwolił mi na dużo lepsze poznanie istniejącego wokół mnie świata oraz dał szansę nawiązania wielu ciekawych znajomości.

Podsumowując, finansista jest dla firmy postacią kluczową, gdyż pośrednio odpowiada za funkcjonowanie każdego z działów. Dlatego coraz częściej nie tylko międzynarodowe, lecz także polskie firmy, wymagają od kandydatów na wysokie stanowiska w finansach perfekcyjnego przygotowania. Składa się na to cały zespół czynników: od wykształcenia, przez doświadczenie, nabyte umiejętności, po uzyskanie dodatkowej wiedzy, potwierdzonej przez międzynarodowe certyfikaty. Dopiero tak przygotowana osoba będzie w stanie sprostać swojej roli i zapewnić firmie stabilną sytuację – i to nie tylko finansową.