English info

Fundusze inwestycyjne: Inwestuj z TFI

Autor: Krzysztof Jankowski

Data: 16 kwietnia 2007

Fundusze inwestycyjne - inwestuj z TFI.

Z czym to się je?

Fundusz inwestycyjny jest niczym innym jak instytucją zbiorowego inwestowania, która lokuje powierzone mu przez uczestników pieniądze w różnorakie instrumenty finansowe. Fundusze prowadzą określoną strategię inwestycyjną i mają zazwyczaj wiele szczegółowych zasad funkcjonowania, z uwagi na co wyróżnia się wiele różnych typów i podtypów funduszy. Według obecnego ustawodawstwa w naszym kraju, fundusze inwestycyjne są osobami prawnymi zarządzanymi jedynie przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych działające tylko i wyłącznie w formie spółek akcyjnych. Ideą takiego rozwiązania jest osiągnięcie niezależności środków zgromadzonych w funduszu od sytuacji ekonomicznej zarządcy, czyli TFI.

Wybór jak w dobrze zaopatrzonym supermarkecie

Obecna od kilku lat w naszym kraju moda na fundusze inwestycyjne spowodowała, iż z każdym rokiem na rynku pojawiają się nowe podmioty, zarządzane przez te same lub przez nowo powstałe towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Obecnie w Polsce istnieje ponad 20 TFI, które zarządzają około 200 funduszami inwestycyjnymi. Aby dotrzeć do inwestora, potencjalnego klienta, TFI prześcigają się w różnorodności obecnych w swojej ofercie funduszy. Istniejące na polskim rynku finansowym FI dzieli się przede wszystkim ze względu na ich dostępność dla inwestorów, a także na stosowane strategie inwestycyjne. Ten pierwszy podział wiąże się z przepisami prawnymi, które określają szczegółowe zasady, jakie muszą być spełnione, by dany fundusz miał charakter funduszu otwartego, specjalistycznego otwartego lub zamkniętego.

Fundusze otwarte

Fundusze otwarte, stanowiące w Polsce zdecydowaną większość (ponad 90%), charakteryzują się przede wszystkim tym, że są przez prawie cały czas dostępne dla przeciętnego inwestora. Uczestnikiem takiego funduszu zostaje się po nabyciu bezpośrednio od funduszu jednostek uczestnictwa. Nie są one papierami wartościowymi i nie mogą być wobec tego zbywane osobom trzecim. Jednak na żądanie inwestora fundusz ma obowiązek umorzyć jednostki uczestnictwa i wypłacić inwestorowi kwotę równą iloczynowi ich ilości oraz wyceny pojedynczej jednostki, podawanej na bieżąco przez fundusz. Biorąc to pod uwagę, łatwo zauważyć, że każda inwestycja w fundusz otwarty powiększa ilość zgromadzonych w nim środków. Fundusze tego typu, z uwagi na swoją powszechną dostępność, muszą przestrzegać restrykcyjnych ograniczeń dotyczących inwestowania, mających na celu ochronę kapitału przeciętnego inwestora. Wśród wspomnianych ograniczeń najistotniejsze są limity koncentracji (np. maksymalnie 10% środków w akcje jednej spółki) oraz przepisy dotyczące wyboru instrumentów finansowych (minimalnie 90% z nich musi być dostępne w obrocie publicznym). Specjalistyczne fundusze otwarte działają na zasadzie podobnej do zwykłych funduszy otwartych, lecz ich uczestnikami mogą być jedynie osoby wymienione w statucie lub spełniające zawarte w statucie warunki. Takie ograniczenie pozwala na wybór bardziej świadomej grupy inwestorów, będących uczestnikami funduszu, a co za tym idzie, regulacje prawne nie muszą być już tak surowe. W praktyce oznacza to, iż wszelkie wspomniane przy funduszach otwartych ograniczenia w przypadku funduszy specjalistycznych są dużo bardziej liberalne.

Odrębną kategorię stanowią natomiast fundusze zamknięte.

W przeciwieństwie do omawianych wcześniej funduszy otwartych, nie mają one jednostek uczestnictwa, lecz certyfikaty depozytowe. Są one niepodzielnymi papierami wartościowymi, które są przyznawane zamkniętej grupie inwestorów okresowo w momencie zawiązania funduszu lub zwiększenia jego środków. Certyfikaty nie mogą być zbyte funduszowi na życzenie inwestora, jednak, aby zwiększyć choć trochę ich płynność, są one najczęściej notowane na publicznych rynkach, gdzie mogą być zbywane osobom trzecim. W związku z ograniczonym dostępem do tego typu funduszy dla początkujących inwestorów regulacje prawne pozwalają na bardzo liberalną strategię inwestycyjną. Fundusze zamknięte, poza wszelkimi instrumentami dostępnymi dla funduszy otwartych, mogą inwestować także w instrumenty finansowe wiążące się potencjalnie z wyższym ryzykiem i mniejszą płynnością tj. instrumenty pochodne, nieruchomości, waluty, udziały spółek z o.o., wierzytelności itp.

Wysokie zyski czy małe ryzyko?

Drugi podział rodzajów funduszy dotyczy ściśle prowadzonych przez nie strategii inwestycyjnych, przy czym obowiązuje jedna, uniwersalna zasada – im większe ryzyko związane z inwestycją w dany fundusz, tym wyższe potencjalne zyski, które można z owej inwestycji osiągnąć. Funduszami, które umożliwiają osiągnięcie największych zysków, są fundusze akcyjne. W zależności od zapisów w statucie inwestują one w akcje od 70-100% zgromadzonych środków niezależnie od sytuacji na rynku akcji (co oznacza, że w czasie bessy można na nich sporo stracić). W ostatnich latach z powodu hossy na GPW fundusze akcyjne osiągają najlepsze wyniki wśród wszystkich funduszy, co tłumaczy najwyższy procentowy przyrost środków zgromadzonych przez fundusze tego typu. Pewnym kompromisem między pogonią za zyskiem a rozsądnym poziomem ryzyka są tzw. fundusze zrównoważone. Ich strategia inwestycyjna opiera się o mniej więcej równe udziały akcji oraz dłużnych papierów wartościowych (przeważnie obligacje i papiery skarbowe) w portfelu funduszu, przy czym, w zależności od koniunktury na rynku oraz zapisów w statucie, udział obu grup papierów wartościowych waha się w przedziale 35-65%. Na jeszcze większym ograniczeniu ryzyka, kosztem oczywiście zmniejszenia potencjalnych zysków, opierają się fundusze stabilnego wzrostu, w których udział akcji w portfelu waha się między 20% a 40%. Warto w tym miejscu także wspomnieć o stosunkowo nowym na polskim rynku zjawisku, jakim są fundusze aktywnej alokacji. Ich strategia opiera się o budowanie portfela, w którym akcje stanowią od 0% do 100% w zależności od aktualnej koniunktury na rynku kapitałowym. Jednak w zamian za aktywniejszy udział zarządzających funduszem osób, inwestorzy ponoszą odpowiednio wyższe opłaty.

Do funduszy o zdecydowanie niższym poziomie ryzyka należą fundusze obligacji, gotówkowe oraz rynku pieniężnego (razem określane jako fundusze dłużne). Niestety, generowany przez nie potencjalny zysk jest w ostatnich latach sporo niższy niż w przypadku funduszy opartych choćby w części o akcje, co spowodowało, że znaczenie funduszy dłużnych w Polsce drastycznie spadło. Najprawdopodobniej inwestorzy zdecydują się na powrót do nich dopiero w sytuacji, gdy na GPW zagości długotrwała bessa.

Skąd ta cała popularność?

W ostatnich latach w naszym kraju w pełni rozwinęło się zjawisko, które można śmiało nazwać „funduszową gorączką inwestowania”. Obecnie w polskich funduszach inwestycyjnych zgromadzonych jest 117,3 mld zł, co oznacza, że trzeci rok z rzędu wzrost ilości zgromadzonych przez fundusze środków pieniężnych jest największy w Europie i przekracza 60% rocznie. Dlaczego fundusze są obecnie tak popularne? Złożyło się na ten fakt kilka istotnych czynników.

Po pierwsze...

Jednym z najważniejszych jest spadek inflacji w naszym kraju do rekordowo niskich poziomów, a co za tym idzie, spadek stóp procentowych, a więc i oprocentowania kredytów, a przede wszystkim lokat bankowych. Obecnie, posiadając wolne zasoby gotówki, możemy zdecydować się na oszczędzanie na lokacie, otrzymując za to
w najlepszym wypadku niecałe 5% w skali roku, podczas gdy jeszcze dziesięć lat temu odsetki na lokatach ustalane były na poziomie około 20%.

Po drugie hossa

Kolejnym aspektem sprzyjającym rozwojowi mody na fundusze inwestycyjne jest trwająca od 2003 roku hossa na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Z jej powodu wiele osób nie tylko odnalazło w inwestowaniu w akcje sposób na zarobienie większych pieniędzy przy większym ryzyku, lecz często także zaczęło traktować tego typu inwestycje jak „maszynkę do robienia pieniędzy” bez ponoszenia ryzyka. Jednak za bezpośredni czynnik uruchamiający modę na fundusze inwestycyjne analitycy uznają wprowadzenie podatku od zysków kapitałowych („podatku Belki”), którego twórcy zamieścili w przepisach regulację, na mocy której podatek ten nie obejmował pieniędzy zainwestowanych przez listopadem 2001. Wtedy też Polacy „polubili” fundusze inwestycyjne, które pozwalały nawet na kilkuletnie inwestowanie bez płacenia nowo wprowadzonego podatku.

W kolejnych artykułach napiszemy więcej o regulacjach prawnych dotyczących funduszy, o tym jak wybrać fundusz inwestycyjny, na co zwrócić uwagę, a także omówimy szczegółowo niektóre ciekawe podmioty na rynku funduszy inwestycyjnych.