English info

Fortuna w butelkach - o inwestowaniu w wino

Autor: Piotr Murjas

Data: 19 grudnia 2011

W okresie zaburzeń na światowych rynkach kapitałowych i zwiększonego ryzyka, kryzys stał się nowym wyzwaniem dla instytucji finansowych. Ich oferta produktowa została wzbogacona o alternatywne aktywa, które cieszą się coraz większą popularnością zarówno wśród inwestorów instytucjonalnych, jak i klientów instytucji bankowych.

278764winebottles

Oferta inwestycji alternatywnych obejmuje bardzo szeroki zakres instrumentów, które mają często emocjonalne lub hobbystyczne znaczenie dla inwestora. Uzupełnienie portfela o te aktywa wpływa pozytywnie na dywersyfikację ryzyka inwestora, nie wspominając o potencjale wysokich stóp zwrotu. Wartość aktywów emocjonalnych jest niezależna od wydarzeń na rynkach giełdowych, od decyzji banków centralnych i od trendów ekonomicznych. W dobrze zdywersyfikowanym portfelu wartość tych aktywów powinna zawierać się w przedziale  5% - 15%.

Wartość aktywów emocjonalnych zależy od ich unikalności, dostępności i walorów estetycznych lub smakowych. Na początku należy koniecznie zrozumieć każdą z dziedzin, w jaką chcemy zainwestować i przy wyborze sprawdzić, czy istnieje rynek wtórny, przejrzyste metody wymiany oraz zasoby.

Wśród inwestycji pozafinansowych można wyróżnić inwestycje w:

  • wino,
  • sztukę,
  • metale i kamienie szlachetne,
  • przedmioty kolekcjonerskie.

Inwestowanie w wino

Coraz bardziej popularne, również w Polsce, staje się inwestowanie w wino. Jest to inwestycja zasadniczo bezpieczna i dająca przyzwoite zyski. W niepewnych inwestycyjnie czasach jest ona ciekawą alternatywą, na którą na pewno warto zwrócić uwagę, tworząc swój portfel inwestycyjny. Przez inwestowanie w wino rozumiemy zakup fizycznie istniejącego produktu leżakującego w beczkach „en primeur” lub zabutelkowanego, np. w skrzynkach zawierających po 12 butelek. Wino w beczkach jest o kilkadziesiąt procent tańsze od wina, które zostało już rozlane do butelek, gdyż trunek, który leżakuje w beczkach i został poddany pierwszej wycenie, prezentuje wyższy wskaźnik ryzyka niż ten zabutelkowany, wyceniony przez ekspertów dwukrotnie.

W handlu winem obowiązuje klasyczny podział win, tzw. klasyfikacja z Bordeaux. Jej początki sięgają roku 1855, w którym została ona stworzona przez kupców win bardońskich. Przygotowali oni ten podział na specjalne zamówienie Napoleona III z okazji światowej wystawy w Paryżu. W podziale uwzględniono 61 posiadłości specjalizujących się w produkcji wina. Na bazie tej próby oraz ceny, jaką uzyskiwały wina w ostatnim stuleciu, utworzono pięć stopni jakości dla win czerwonych oraz dwie klasy dla win białych. Podział ten pozostał niezmieniony od ponad 150 lat - z jednym wyjątkiem, który stanowi awans w 1973 roku Château Mouton Rothschild barona Philippe’a de Rothschilda z drugiej do pierwszej grupy. Podział pozostał aktualny do dziś, szczególnie ważny jest dla osób zajmujących się sprzedażą lub zakupem win.

Krytycy wina

Ważnym elementem oceny trunku jest opinia krytyków, która jest wyznacznikiem jego przyszłej wartości. Największy wpływ na teraźniejszy rynek wina wywarł stupunktowy system rankingowy Roberta Parkera - wino może w nim uzyskać od 50 do 100 punktów - za kolor, wygląd, bukiet, smak, długość, potencjał danego sezonu, liczbę dni słonecznych
w roku, datę rozpoczęcia winobrania, występowanie szkodników, tradycję winnicy, czy okres dojrzewania wina. 100-punktowa skala według rankingu Parkera[1] może być interpretowana następująco:

  • 50-59 pkt - wina nie do zaakceptowania,
  • 60-69 pkt - wina poniżej przeciętnej, z licznymi wadami, jak nadmierna kwasowość, nadmiar tanin, brak aromatów, aromaty nieczyste,
  • 70-79 pkt - wina przeciętne, niczym się niewyróżniające, choć poprawnie zrobione,
  • 80-89 pkt - od win tylko nieco powyżej przeciętnych do bardzo dobrych, ukazujących różne stopnie finezji i bogactwa aromatów, posiadających wyraźny charakter, bez zauważalnych usterek,
  • 90-95 pkt - znakomite wina z wyjątkową złożonością i charakterem,
  • 96–100 pkt - nadzwyczajne wina z głębią i niezwykłą osobowością, ukazujące wszystkie cechy, których oczekujemy od wielkiego wina w ramach swojego gatunku.

Dużym poważaniem w świecie krytyków winnych cieszy się również Jancis Robinson, brytyjska krytyk winiarska, która m.in. sprawuje nadzór nad piwniczką królowej Elżbiety II oraz James Suckling. Obydwoje są autorami najpopularniejszego magazynu propagującego kulturę wina - Wine Spectator.

 

Centra handlu winem

Do największych ośrodków handlu winem od wielu lat zalicza się Londyn, Nowy Jork, Chicago oraz Hongkong. W 1999 r. powstała największa – londyńska - giełda wina Liv-ex, której zasady działania są odwzorowaniem typowych giełd: NYSE czy NYMEX. Na londyńskiej giełdzie wina przedmiotem transakcji są wina pochodzące z najlepszych gatunków, głównie wina francuskie. Najpopularniejszy indeks win inwestycyjnych LIV-EX100 (sto najlepszych win) skupia głównie francuskie wina z regionu Bordeaux, które stanowią blisko 95% udziału w całym indeksie (Lafite Rothschild, Mouton Rothschild, Latour, Palmer czy Margaux). Jednak nie każde wino nadaje się do zaliczenia do grona najlepszych win inwestycyjnych wchodzących w skład indeksu[2]. Jednym z kryteriów jest wcześniej opisany ranking Roberta Parkera. Wina biorące udział w kalkulacji indeksu muszą mieć co najmniej 95 punktów i być fizycznie dostępne na rynku brytyjskim.
Kwartalna rewizja indeksu pozwala na zapewnienie odpowiedniej jakości win i standardów. Wszystkie ceny win wchodzące w skład indeksu obliczane są na podstawie cen średnich, które podlegają weryfikacji przez komitet inwestycyjny wysokiej klasy specjalistów z Liv-Ex. Indeks Liv-Ex 500 jest szerszym odbiciem rynku wina. Najważniejsze indeksy giełdy Liv-ex to[3]:

  • Liv-ex 50 - indeks obliczany wyłącznie w oparciu o bordoskie First Growths: Haut Brion, Lafite, Latour, Margaux i Mouton Rothschild. Uwzględniane są w nim wyłącznie roczniki fizycznie obecne na rynku, nie starsze niż 10-letnie.
  • Liv-ex 100 - to wiodący indeks odzwierciedlający sytuację na rynku win inwestycyjnych. Obliczany jest na koniec każdego miesiąca, na podstawie wyceny stu najbardziej poszukiwanych na rynku win. Uwzględnia także poziom produkcji danego wina oraz jego malejącą wraz z upływem czasu podaż. Wina kwalifikowane do indeksu muszą spełniać określone warunki – podstawowym jest wycena Parkera nie niższa niż 95 punktów. Ze względu na niski poziom podaży, z indeksu usuwane są wina starsze niż 25 lat.
  • Liv–ex 500 - jest najszerszym z indeksów konstruowanych w oparciu
    o transakcje Liv-exu. Obrazuje zmiany na szeroko rozumianym rynku win. Skład indeksu jest corocznie korygowany. Z danego rodzaju wina w indeksie funkcjonują jedynie najświeższe dostępne roczniki – 10 ostatnich lat dla czerwonych win Bordeaux, 5 ostatnich lat dla wszystkich pozostałych (zasada ta ma obrazować dostępność wina u marchandów). Nie ma limitów dotyczących punktacji krytyków. Indeks jest ważony cenowo.
  • Liv–ex Fine Wine Investables Index - to indeks odzwierciedlający typowy portfel win inwestycyjnych. W jego skład wchodzić mogą wina 24 wiodących chatteau
    z regionu Bordeaux. Wymagany jest poziom punktacji Parkera nie mniej niż 95 (dla pięciu Premier Cru oraz Ausone, Cheval Blanc i Petrus – nie mniej niż 90 punktów). Indeks jest ważony cenowo, uwzględnia się także malejącą z czasem dostępność rocznika. Aktualnie w składzie indeksu dominują roczniki 2000 i 2005 (odpowiednio 18,3% i 16,0%). W rozbiciu na chatteau dominują Lafite Rothschild (17,9%) oraz Latour (13,3%).
  • Liv-ex Claret Chip Index - to obliczany co tydzień (kalkulacja w piątkowe popołudnie, publikacja w poniedziałkowe poranki) indeks win wyłącznie z regionu Bordeaux Premiers Crus, z punktacją Parkera nie mniej niż 95, nie starszych niż 15 lat, fizycznie dostępnych w sprzedaży (tym samym bez en primeur). Lista win składających się na indeks podlega weryfikacji co pół roku (grudzień i czerwiec).

Zwrot z inwestycji   

Inwestowanie w wino jest bardzo dobrą alternatywą dla inwestora zamożnego. Może on poświęcić cześć swojego kapitału na tę inwestycję uważaną za jedną z bezpieczniejszych i bardzo rentownych. Najnowszy raport ukazuje, jak energiczny jest rynek inwestycji w wino oraz jak dochodowa może być inwestycja w wina odpowiednich roczników. Wyniki za okres 5 lat są jeszcze bardziej optymistyczne: Liv-ex Fine Wine 100 wzrósł o 77.0% zaś Liv-ex Fine Wine 50 o 121.2%[4].

Inwestowanie w wino w Polsce

Inwestowanie w wino można zakwalifikować do inwestycji alternatywnych, skierowanych do zamożnych klientów, którzy posiadają co najmniej 12000 zł wolnych środków pieniężnych w swoim portfelu. Na polskim rynku działają mniejsze instytucje doradcze, które oferują tą usługę swoim klientom. Do najbardziej liczących się graczy w tej kategorii zaliczyć można:

  • Wealth Solutions,
  • Wine Advisors.

Prowizje pobierane przez instytucje za tę usługę są wysokie, zależą głównie od sumy, którą klient zainwestuje (najmniejsze prowizje są naliczane powyżej kwoty 20 tys. funtów), jednak zyski z tego typu inwestycji często są ogromne. Na polskim rynku wzrasta zainteresowanie inwestycjami alternatywnymi. Oprócz inwestowania w wino lub inne trunki, coraz popularniejsze są inwestycje w sztukę oraz przedmioty kolekcjonerskie. Coraz więcej znaczących instytucji ma w swojej ofercie inwestowanie w tego typu produkty, zaś grupą docelową są głównie najzamożniejsi klienci segmentu bankowości prywatnej oraz
wealth managementu.

Przykładowe historyczne stopy zwrotu z wina

Wino

Okres inwestycji

Stopa wzrotu

Lafite Rothschild 2008

Kwiecień 2009 -styczeń 2011

+ 863 %

Mouton Rothschild 2008

Kwiecień 2009 -styczeń 2011

+ 452 %

Carruades de Lafite 2007

Kwiecień 2008 -styczeń 2011

+ 517 %

Carruades de Lafite 2006

Kwiecień 2007 -styczeń 2011

+ 839 %

Źródło: http://www.wealth.pl

 

Najbardziej zyskowne wina w portfelach polskich inwestorów

Wino

Pierwsza wycena

Ostatnia wycena

Zmiana procentowa

Carruades de Lafite 2008

2009-05-15

 

2011-08-10

 

485,57%

 

Lafite Rothschild 2008

2009-05-15

 

2011-08-10

 

343,77%

 

Forts de Latour 2008

 

2009-05-15

 

2011-08-10

 

323,73%

 

Mouton Rothschild 2008

 

2009-05-15

 

2011-08-10

 

295,00%

 

Duhart Milon 2008

 

2009-11-19

 

2011-08-10

 

264,86%

 

Źródło: http://www.wealth.pl

Na niestabilnym rynku finansowym inwestycja w wino jest atrakcyjną alternatywą, na którą inwestor powinien poświęcić maksymalnie 20% swojego portfela. Jest to możliwość ulokowania kapitału, na którą na pewno warto zwrócić uwagę.

O ryzyku inwestycji w wino

Coraz więcej inwestorów zauważa, że, że rynek win inwestycyjnych może zapewnić bardzo satysfakcjonujące stopy zwrotu. W większości przypadków inwestycja pozwoli na podwojenie kapitału w okresie 3-4 lat. Warto jednak zwrócić uwagę na ryzyko związane
z inwestycjami na tym rynku. Najlepiej obrazuje to zestawienie przygotowane przez firmę Wine Advisors. Zestawiła ona wyniki miesięcznych stóp zwrotu z ostatnich 8 lat (X.2003 – X.2011) dla rynków akcji (S&P 500, EuroStoxx 50,WIG 20), złota (Golds Spot) i ropy naftowej (European Brent Blend Crude Oil Spot Price). Analiza ta wykazała, że rynek wina prezentuje optymalną kombinację zwrot/ryzyko[5]:

  • średnia roczna stopa zwrotu wyniosła 18% (złoto i ropa – 20%, akcje amerykańskie, europejskie i polskie – odpowiednio 2%, 0 % i 8%),
  • dodatni wynik miesięczny wystąpił w 75% przypadków (złoto: 64%, S&P500: 60%, ropa: 59%),
  • wynik miesięczny gorszy od -1% wystąpił dla win inwestycyjnych w 11% przypadków (złoto: 32%, akcje europejskie: 35%, akcje amerykańskie: 36%, WIG 20 i ropa: 37% przypadków),
  • wynik miesięczny gorszy od -5% wystąpił dla win inwestycyjnych w 1% przypadków! (złoto: 7%, akcje amerykańskie: 9%, akcje europejskie: 15%, WIG 20: 16% i ropa: 23% przypadków),
  • najgorszy wynik miesięczny to: -12,3% dla wina, - 15,5% dla akcji europejskich, -16,5 dla S&P 500, -16,8% dla złota, -24,4 dla WIG 20 i -31,4% dla ropy.

Z powyższej analizy wynika jasno, że:

  • długoterminowe inwestycje w akcje przynieść mogą niewielkie zwroty przy dość wysokim ryzyku inwestycyjnym,
  • inwestycje na rynkach złota i ropy są w stanie dać wysokie stopy zwrotu, jednak przy kilkukrotnie wyższym poziomie ryzyka niż na rynku win inwestycyjnych.

Ostatnie zawirowania na rynkach finansowych - walka z kryzysem w Grecji, Włoszech, Hiszpanii, czy Portugalii - miały swoje odzwierciedlenie na największych indeksach giełdowych świata. Potencjalny inwestor przez ostatnie kilkanaście miesięcy nie może spać spokojnie, gdyż rynek jest teraz jeszcze mniej przewidywalny niż zwykle. W momencie, kiedy Unia Europejska walczy z utrzymaniem „Wspólnej Europy” i zamieszaniem z coraz to większymi długami oraz bezrobociem państw członkowskich, inwestycje w wino stają się jeszcze bardziej stabilną formą inwestowania kapitału.      


[1] http://www.101win.pl/Wina-z-przewodnika-Parker-cinfo-pol-12.html (6.12.2011r.).

[2] http://www.konsultea.pl/raporty/39-raporty/410-wine-banking-sztuka-inwestowania-dla-wytrawnych-graczy.html(06.12.2011r.).

[3] http://www.wineadvisors.pl/inwestowanie-w-wino/liv-ex/liv-ex-100/(06.12.2011r.).

[4] http://www.liv-ex.com/pages/static_page.jsp?pageId=210 (6.12.2011r.)

[5] http://www.wineadvisors.pl/o-ryzyku-inwestycji-w-wino/(6.12.2011)