Data: 19 grudnia 2011
W okresie zaburzeń na światowych rynkach kapitałowych i zwiększonego ryzyka, kryzys stał się nowym wyzwaniem dla instytucji finansowych. Ich oferta produktowa została wzbogacona o alternatywne aktywa, które cieszą się coraz większą popularnością zarówno wśród inwestorów instytucjonalnych, jak i klientów instytucji bankowych.
Oferta inwestycji alternatywnych obejmuje bardzo szeroki zakres instrumentów, które mają często emocjonalne lub hobbystyczne znaczenie dla inwestora. Uzupełnienie portfela o te aktywa wpływa pozytywnie na dywersyfikację ryzyka inwestora, nie wspominając o potencjale wysokich stóp zwrotu. Wartość aktywów emocjonalnych jest niezależna od wydarzeń na rynkach giełdowych, od decyzji banków centralnych i od trendów ekonomicznych. W dobrze zdywersyfikowanym portfelu wartość tych aktywów powinna zawierać się w przedziale 5% - 15%.
Wartość aktywów emocjonalnych zależy od ich unikalności, dostępności i walorów estetycznych lub smakowych. Na początku należy koniecznie zrozumieć każdą z dziedzin, w jaką chcemy zainwestować i przy wyborze sprawdzić, czy istnieje rynek wtórny, przejrzyste metody wymiany oraz zasoby.
Wśród inwestycji pozafinansowych można wyróżnić inwestycje w:
Inwestowanie w wino
Coraz bardziej popularne, również w Polsce, staje się inwestowanie w wino. Jest to inwestycja zasadniczo bezpieczna i dająca przyzwoite zyski. W niepewnych inwestycyjnie czasach jest ona ciekawą alternatywą, na którą na pewno warto zwrócić uwagę, tworząc swój portfel inwestycyjny. Przez inwestowanie w wino rozumiemy zakup fizycznie istniejącego produktu leżakującego w beczkach „en primeur” lub zabutelkowanego, np. w skrzynkach zawierających po 12 butelek. Wino w beczkach jest o kilkadziesiąt procent tańsze od wina, które zostało już rozlane do butelek, gdyż trunek, który leżakuje w beczkach i został poddany pierwszej wycenie, prezentuje wyższy wskaźnik ryzyka niż ten zabutelkowany, wyceniony przez ekspertów dwukrotnie.
W handlu winem obowiązuje klasyczny podział win, tzw. klasyfikacja z Bordeaux. Jej początki sięgają roku 1855, w którym została ona stworzona przez kupców win bardońskich. Przygotowali oni ten podział na specjalne zamówienie Napoleona III z okazji światowej wystawy w Paryżu. W podziale uwzględniono 61 posiadłości specjalizujących się w produkcji wina. Na bazie tej próby oraz ceny, jaką uzyskiwały wina w ostatnim stuleciu, utworzono pięć stopni jakości dla win czerwonych oraz dwie klasy dla win białych. Podział ten pozostał niezmieniony od ponad 150 lat - z jednym wyjątkiem, który stanowi awans w 1973 roku Château Mouton Rothschild barona Philippe’a de Rothschilda z drugiej do pierwszej grupy. Podział pozostał aktualny do dziś, szczególnie ważny jest dla osób zajmujących się sprzedażą lub zakupem win.
Krytycy wina
Ważnym elementem oceny trunku jest opinia krytyków, która jest wyznacznikiem jego przyszłej wartości. Największy wpływ na teraźniejszy rynek wina wywarł stupunktowy system rankingowy Roberta Parkera - wino może w nim uzyskać od 50 do 100 punktów - za kolor, wygląd, bukiet, smak, długość, potencjał danego sezonu, liczbę dni słonecznych
w roku, datę rozpoczęcia winobrania, występowanie szkodników, tradycję winnicy, czy okres dojrzewania wina. 100-punktowa skala według rankingu Parkera[1] może być interpretowana następująco:
Dużym poważaniem w świecie krytyków winnych cieszy się również Jancis Robinson, brytyjska krytyk winiarska, która m.in. sprawuje nadzór nad piwniczką królowej Elżbiety II oraz James Suckling. Obydwoje są autorami najpopularniejszego magazynu propagującego kulturę wina - Wine Spectator.
Centra handlu winem
Do największych ośrodków handlu winem od wielu lat zalicza się Londyn, Nowy Jork, Chicago oraz Hongkong. W 1999 r. powstała największa – londyńska - giełda wina Liv-ex, której zasady działania są odwzorowaniem typowych giełd: NYSE czy NYMEX. Na londyńskiej giełdzie wina przedmiotem transakcji są wina pochodzące z najlepszych gatunków, głównie wina francuskie. Najpopularniejszy indeks win inwestycyjnych LIV-EX100 (sto najlepszych win) skupia głównie francuskie wina z regionu Bordeaux, które stanowią blisko 95% udziału w całym indeksie (Lafite Rothschild, Mouton Rothschild, Latour, Palmer czy Margaux). Jednak nie każde wino nadaje się do zaliczenia do grona najlepszych win inwestycyjnych wchodzących w skład indeksu[2]. Jednym z kryteriów jest wcześniej opisany ranking Roberta Parkera. Wina biorące udział w kalkulacji indeksu muszą mieć co najmniej 95 punktów i być fizycznie dostępne na rynku brytyjskim.
Kwartalna rewizja indeksu pozwala na zapewnienie odpowiedniej jakości win i standardów. Wszystkie ceny win wchodzące w skład indeksu obliczane są na podstawie cen średnich, które podlegają weryfikacji przez komitet inwestycyjny wysokiej klasy specjalistów z Liv-Ex. Indeks Liv-Ex 500 jest szerszym odbiciem rynku wina. Najważniejsze indeksy giełdy Liv-ex to[3]:
Zwrot z inwestycji
Inwestowanie w wino jest bardzo dobrą alternatywą dla inwestora zamożnego. Może on poświęcić cześć swojego kapitału na tę inwestycję uważaną za jedną z bezpieczniejszych i bardzo rentownych. Najnowszy raport ukazuje, jak energiczny jest rynek inwestycji w wino oraz jak dochodowa może być inwestycja w wina odpowiednich roczników. Wyniki za okres 5 lat są jeszcze bardziej optymistyczne: Liv-ex Fine Wine 100 wzrósł o 77.0% zaś Liv-ex Fine Wine 50 o 121.2%[4].
Inwestowanie w wino w Polsce
Inwestowanie w wino można zakwalifikować do inwestycji alternatywnych, skierowanych do zamożnych klientów, którzy posiadają co najmniej 12000 zł wolnych środków pieniężnych w swoim portfelu. Na polskim rynku działają mniejsze instytucje doradcze, które oferują tą usługę swoim klientom. Do najbardziej liczących się graczy w tej kategorii zaliczyć można:
Prowizje pobierane przez instytucje za tę usługę są wysokie, zależą głównie od sumy, którą klient zainwestuje (najmniejsze prowizje są naliczane powyżej kwoty 20 tys. funtów), jednak zyski z tego typu inwestycji często są ogromne. Na polskim rynku wzrasta zainteresowanie inwestycjami alternatywnymi. Oprócz inwestowania w wino lub inne trunki, coraz popularniejsze są inwestycje w sztukę oraz przedmioty kolekcjonerskie. Coraz więcej znaczących instytucji ma w swojej ofercie inwestowanie w tego typu produkty, zaś grupą docelową są głównie najzamożniejsi klienci segmentu bankowości prywatnej oraz
wealth managementu.
Przykładowe historyczne stopy zwrotu z wina
Wino |
Okres inwestycji |
Stopa wzrotu |
Lafite Rothschild 2008 |
Kwiecień 2009 -styczeń 2011 |
+ 863 % |
Mouton Rothschild 2008 |
Kwiecień 2009 -styczeń 2011 |
+ 452 % |
Carruades de Lafite 2007 |
Kwiecień 2008 -styczeń 2011 |
+ 517 % |
Carruades de Lafite 2006 |
Kwiecień 2007 -styczeń 2011 |
+ 839 % |
Źródło: http://www.wealth.pl
Najbardziej zyskowne wina w portfelach polskich inwestorów
Wino |
Pierwsza wycena |
Ostatnia wycena |
Zmiana procentowa |
Carruades de Lafite 2008 |
2009-05-15
|
2011-08-10
|
485,57%
|
Lafite Rothschild 2008 |
2009-05-15
|
2011-08-10
|
343,77%
|
Forts de Latour 2008
|
2009-05-15
|
2011-08-10
|
323,73%
|
Mouton Rothschild 2008
|
2009-05-15
|
2011-08-10
|
295,00%
|
Duhart Milon 2008
|
2009-11-19
|
2011-08-10
|
264,86%
|
Źródło: http://www.wealth.pl
Na niestabilnym rynku finansowym inwestycja w wino jest atrakcyjną alternatywą, na którą inwestor powinien poświęcić maksymalnie 20% swojego portfela. Jest to możliwość ulokowania kapitału, na którą na pewno warto zwrócić uwagę.
O ryzyku inwestycji w wino
Coraz więcej inwestorów zauważa, że, że rynek win inwestycyjnych może zapewnić bardzo satysfakcjonujące stopy zwrotu. W większości przypadków inwestycja pozwoli na podwojenie kapitału w okresie 3-4 lat. Warto jednak zwrócić uwagę na ryzyko związane
z inwestycjami na tym rynku. Najlepiej obrazuje to zestawienie przygotowane przez firmę Wine Advisors. Zestawiła ona wyniki miesięcznych stóp zwrotu z ostatnich 8 lat (X.2003 – X.2011) dla rynków akcji (S&P 500, EuroStoxx 50,WIG 20), złota (Golds Spot) i ropy naftowej (European Brent Blend Crude Oil Spot Price). Analiza ta wykazała, że rynek wina prezentuje optymalną kombinację zwrot/ryzyko[5]:
Z powyższej analizy wynika jasno, że:
Ostatnie zawirowania na rynkach finansowych - walka z kryzysem w Grecji, Włoszech, Hiszpanii, czy Portugalii - miały swoje odzwierciedlenie na największych indeksach giełdowych świata. Potencjalny inwestor przez ostatnie kilkanaście miesięcy nie może spać spokojnie, gdyż rynek jest teraz jeszcze mniej przewidywalny niż zwykle. W momencie, kiedy Unia Europejska walczy z utrzymaniem „Wspólnej Europy” i zamieszaniem z coraz to większymi długami oraz bezrobociem państw członkowskich, inwestycje w wino stają się jeszcze bardziej stabilną formą inwestowania kapitału.
[1] http://www.101win.pl/Wina-z-przewodnika-Parker-cinfo-pol-12.html (6.12.2011r.).
[2] http://www.konsultea.pl/raporty/39-raporty/410-wine-banking-sztuka-inwestowania-dla-wytrawnych-graczy.html(06.12.2011r.).
[3] http://www.wineadvisors.pl/inwestowanie-w-wino/liv-ex/liv-ex-100/(06.12.2011r.).
[4] http://www.liv-ex.com/pages/static_page.jsp?pageId=210 (6.12.2011r.)
[5] http://www.wineadvisors.pl/o-ryzyku-inwestycji-w-wino/(6.12.2011)