Data: 10 stycznia 2008
Rok 2007 rozpoczynaliśmy z ceną miedzi oscylującą w okolicach 6 000 USD, zakończenie tych obfitych w wydarzenia dwunastu miesięcy doprowadziło nas do ceny blisko 7 000 USD za tonę. Przy bardzo szybkim wzroście gospodarczym na Dalekim Wschodzie takie wzrosty możemy uznać za w pełni uzasadnione.
O wiele ciekawsza jest obecna sytuacja na przełomie roku. Aktualnie możemy zaobserwować występowanie kilku (czasem nawet wzajemnie się wykluczających) formacji cenowych. Najważniejsze wydaje się wystąpienie potrójnego szczytu (maj, lipiec, wrzesień), oraz nieudany atak na linię szyi tej formacji w ostatnich dniach. Takie zachowanie sugeruje sprowadzenie kursu do poziomu w okolicach 5 500 USD w dłuższym terminie. Ostatni ruch wzrostowy nie zdołał nawet przebić oporu znajdującego się na poziomie około 7 000 USD, co również sugeruje kolejny marsz na południe.
Pozytywną wymowę z kolei nadaje formacja odwróconej głowy z ramionami, która wyrysowała się w ciągu ostatniego miesiąca sugerując zakończenie trendu spadkowego. Należy zauważyć, że kurs miedzi również wybił się w górę z kanału spadkowego, w którym znajdował się przez prawie kwartał, formując od dwóch tygodni korekcyjny kanał wzrostowy, który do chwili obecnej nie został jeszcze przełamany.
Miedz: wykres dzienny, zakres styczen 2006 - styczen 2007
Sugeruję również zwrócenie uwagi na nałożone na siebie notowania miedzi w ostatnich trzech latach. Na pierwszy rzut oka widzimy, że pierwszy kwartał cechuje się stosunkowo niewielką zmiennością, niskimi obrotami oraz, że zazwyczaj ma miejsce trend boczny. Obecnie nie widać żadnych powodów, dla których zachowanie cen miałoby się zmienić.
Wykres cen miedzi w latach 2005 - 2007
Zatem, w jakim kierunku podąży kurs miedzi w najbliższym miesiącu? Niestety zmuszony jestem dać jedną z najgorszych odpowiedzi dla inwestorów długoterminowych. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest trend boczny. Sądzę, że kurs pozostanie w dosyć szerokim paśmie wahań w granicach 6500 – 7000 USD z tendencją do dalszego osuwania się ku niższym wartościom. Oczywiście zawsze należy pamiętać, że przebicie kolejnych wsparć lub oporów będzie bardzo silnym sygnałem do zajęcia pozycji i spowoduje zapewne duże zwiększenie zmienności rynku.
Autor tekstu jest szefem pionu Analizy Technicznej Koła Naukowego Market Wizards działającego na Wydziale Nauk Ekonomicznych UW (www.mw.wne.uw.edu.pl).