English info

Jak zostać inwestorem giełdowym cz.1

Autor: Andrzej Basiukiewicz

Data: 16 marca 2007

Niezbędnym elementem rozpoczęcia swojej inwestycyjnej przygody z giełdą jest posiadanie rachunku maklerskiego. W rzeczywistości rachunek ten składa się z dwóch części: rachunku papierów wartościowych oraz rachunku pieniężnego, na który przelewamy pieniądze, którymi pragniemy obracać na giełdzie.

Otwarcie takiego rachunku jest bardzo prostą czynnością. Wystarczy udać się z dowodem osobistym lub paszportem do wybranego przez nas biura maklerskiego i podpisać umowę o świadczenie usług brokerskich. Należy pamiętać o Numerze Identyfikacji Podatkowej oraz adresie naszego Urzędu Skarbowego, gdyż zyski kapitałowe podlegają opodatkowaniu.
W dobie Internetu część pośredników na rynku kapitałowym (domów maklerskich) oferuje również zawarcie takiej umowy bez wychodzenia z domu. Na stronie internetowej wypełniamy odpowiedni formularz, a kurier dostarcza nam niezbędne dokumenty do domu. Większość przyszłych inwestorów nie będzie raczej składała zleceń starą metodą, w Punktach Obsługi Klienta, tylko skorzysta z kanałów elektronicznych lub telefonu. Wymaga to podpisania dodatkowej umowy lub aneksu. Ta czynność nie powinna przysporzyć nikomu trudności.

Wybór biura maklerskiego

Na polskim rynku działa obecnie ponad 20 instytucji finansowych posiadających pozwolenie Komisji Nadzoru Finansowego na pośredniczenie w obrocie papierami wartościowymi. Ich oferta jest szeroka, a wolnorynkowa konkurencja wymusza standaryzację usług i obniżanie cen.

Pierwszym czynnikiem, jaki należy wziąć pod uwagę przy wyborze domu maklerskiego, jest stała cena za korzystanie z rachunku. Otwarcie nowego rachunku jest bezpłatne, jednak należy się liczyć z ponoszeniem pewnych opłat miesięcznych lub rocznych za prowadzenie. Biura maklerskie pragnąc przyciągnąć nowych klientów organizują różne promocje. Niektóre domy maklerskie mogą zwolnić studentów z części opłat (w tym opłaty za prowadzenie rachunku) albo zaoferować im niższe prowizje niezależnie od obrotu. Warto zwrócić uwagę na możliwość bezpłatnego korzystania z Odroczonego Terminu Płatności (OTP). Dzięki tej usłudze inwestor może zakupić papiery wartościowe dysponując tylko niewielką częścią kapitału potrzebnego do zawarcia transakcji (np. 30%). Przykładowo do zakupu 100 akcji firmy X potrzeba 1000 zł. Dzięki OTP nasz wkład finansowy w transakcję wynosić będzie np. 300 zł.

Kolejnym, niezwykle istotnym elementem jest wysokość prowizji maklerskich. Tu występują spore różnice pomiędzy poszczególnymi domami, jeżeli chodzi o transakcje zawierane w POKach. Ceny zleceń kupna/sprzedaży akcji przez Internet są już zróżnicowane w niewielkim stopniu. Standardem jest prowizja w wysokości 0,39-0,4 %. Wszystkie biura premiują inwestorów jednosesyjnych (daytraderów). Prowizje w przypadku tego rodzaju transakcji wynoszą zazwyczaj 0,2%. Należy pamiętać, że biuro maklerskie pobiera opłatę od każdej wykonanej transakcji, zarówno kupna jak i sprzedaży. Początkujący inwestorzy powinni zwrócić szczególną uwagę na kwoty stałe. Przykładowo, jeśli prowizja wynosi 0,4% od przeprowadzonej transakcji, ustalana jest jej minimalna wartość nie mniejsza niż 8 zł, czyli de facto dopiero od kwoty 2000 zł mamy prowizję liniową. Wysoka kwota stała może sprawić, że zyski debiutujących graczy mogą być w dużym stopniu „zjadane” właśnie przez prowizje. Jak większość usług dzisiaj, również i prowizje są negocjowane, jednak kwoty, od których można rozpocząć rozmowy są dość znaczne i z reguły wynoszą co najmniej 50 tysięcy złotych obrotu miesięcznego.

Co więcej?

Obok tych dwóch niebagatelnych kryteriów istnieje jeszcze kilka innych. Będąc klientem jednego domu maklerskiego, a składając zapis na zakup akcji w ofercie pierwotnej organizowanej przez inne biuro ponosimy dodatkowe koszty, dlatego warto zwrócić uwagę na ilość, a przede wszystkim na zyskowność ofert publicznych. Warto pomyśleć nad założeniem rachunku inwestycyjnego w domu maklerskim, który jest aktywnym graczem na rynku ofert publicznych. Zmniejszy to koszty związane z zapisem na akcje z wykorzystaniem dużych kredytów finansowych. Przy redukcjach w ofertach publicznych znacznie przekraczających 90% warto zainteresować się możliwościami (kosztami) korzystania z dźwigni finansowej. Nie bez znaczenia jest także linia kredytowa na rachunku, której warunki warto sprawdzić, jeśli w niedalekiej przyszłości zamierzamy brać aktywny udział w subskrypcjach. Zwróćmy uwagę na wysokość prowizji udzielanej przy kredycie, oprocentowanie oraz czas, po upływie którego oprocentowanie to jest naliczane.

Ciekawą kwestią jest możliwość oprocentowania środków, które nie są zaangażowane w papiery wartościowe. Taką opcję oferuje tylko kilka domów maklerskich. Wolne pieniądze są oprocentowane, np. według bankowej stopy overnight. Jej wysokość w ciągu ostatnich 2 lat wahała się od 2% do ponad 7% w skali rocznej. Nie jest to na pewno warunek decydujący, ponieważ nie będziemy mieli z tego tytułów kolosalnych dochodów. Do korzystania z tej opcji mogą być wymagane minimalne obroty miesięczne przekraczające możliwości zwykłego inwestora.

Wydaje mi się, że płatne serwisy do analizy oraz dostarczające dane w czasie rzeczywistym nie są najważniejsze dla tych, którzy zaczynają karierę inwestora. Zresztą podstawowe pakiety są oferowane darmowo. Zwróćmy jednak uwagę na występowanie opcji z kilkoma najlepszymi ofertami kupna/sprzedaży akcji. Większość domów maklerskich za darmo oferuje tylko jedną najlepszą ofertę, ale niekiedy w wersji podstawowej występują trzy najlepsze oferty.

Często pomijaną sprawą jest bezpieczeństwo. Warto sprawdzić jakie metody szyfrowania stosuje wybrany przez nas dom, jakie są klucze, metody ich przechowywania oraz hasła. Te ostatnie należy oczywiście dobrze zapamiętać i nie zapisywać w żadnych notesach czy organizerach. Wiele systemów transakcyjnych obsługiwanych
z poziomu www nie jest kompatybilna ze wszystkimi przeglądarkami internetowymi. Większość zoptymalizowana jest pod Internet Explorer.

Pamiętajmy, że kiedy chcemy otworzyć rachunek praw pochodnych, musimy posiadać również Numer Identyfikacyjny Klienta, nadawany przez Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych. Podanie o jego przyznanie można złożyć
w biurze maklerskim.

Wybór pośrednika na rynku kapitałowym jest sprawą wysoce indywidualną. Na szczęście część systemów można wcześniej wypróbować (demo), w Internecie zapytać na różnych forach o funkcjonalność, awaryjność systemu transakcyjnego czy inne aspekty związane z inwestowaniem, jak również odwiedzić zaplecze edukacyjne na stronie internetowej domu maklerskiego.