English info

Zmiany klimatu a gospodarka

Autor: Dorota Sierakowska

Data: 16 października 2014

Co do tego, że klimat na Ziemi się zmienia, nie ma żadnych wątpliwości. Jednak temat zmian klimatycznych ciągle przez wiele osób traktowany jest z pobłażliwością. Czy dbałość o środowisko jest tylko fanaberią bogatych krajów rozwiniętych, szkodliwą dla efektywności gospodarek krajów rozwijających się? A może na działaniach prośrodowiskowych zyskamy wszyscy?

Problem polega na tym, że o ile koszty wprowadzenia danej polityki klimatycznej są łatwe do oszacowania, to już jej efekty – wręcz przeciwnie. Modele ekonomiczne, na których oparte są badania w zakresie ekonomii środowiska, są obarczone dużą dozą niepewności, a ciągi zależności pomiędzy konkretnymi działaniami a ich rezultatami są czasem trudne do ustalenia ze względu na dużą liczbę zmiennych. Również niektóre pożądane efekty polityki klimatycznej, takie jak np. polepszenie jakości życia, w tym lepsze zdrowie, są ciężkie do wyceny.

W rezultacie, na świecie w kwestii polityki klimatycznej panuje wielogłos. Słynny protokół z Kioto nie został podpisany przez kluczowe gospodarki, takie jak Stany Zjednoczone czy Chiny, a zaufanie społeczeństw do źródeł czystej energii (takich jak np. elektrownie atomowe) jest różne w poszczególnych krajach.

Czy więc prezentowane w hollywoodzkich produkcjach apokaliptyczne wizje świata za kilkaset lat się sprawdzą? Czy nasza krótkowzroczność doprowadzi do tego, że za kilkadziesiąt lub nawet kilkanaście pokoleń czysta woda będzie dobrem luksusowym? Na pewno nie można tego wykluczyć. Jednocześnie nie można jednak zapominać, że wciąż można coś z tym zrobić.