English info

Jaki koniec roku czeka inwestorów na GPW?

Autor: Albert Rokicki

Data: 21 października 2014

Odpowiedź na postawione w tytule pytanie powinna brzmieć oczywiście „czas pokaże”, ale pomimo absolutnej nieprzewidywalności rynków finansowych, spróbujmy przez moment pobawić się we wróżbitów.

byk

Po pierwsze banki centralne

Nie wiemy co zrobi do końca roku prezes EBC (Mario Draghi) i czy zdecyduje się na wprowadzenie europejskiej wersji QE, czyli „drukowania pieniędzy”, jeszcze przed Sylwestrem. Wiemy za to z dużą dozą prawdopodobieństwa, graniczącą z pewnością, iż amerykański odpowiednik EBC, czyli FED, zakończy swój program skupu papierów dłużnych z końcem października. Z 85 mld dolarów, jakie zasilały rynek przez cały 2013 rok, w listopadzie nie pozostanie już nic. Stopa procentowa będzie pozostawała na zerowym poziomie przez bliżej nieokreślony czas (według mnie pół roku), ale to również jest już wliczone i zdyskontowane przez rynek. Jeśli zatem nie będzie wsparcia z Europy, które byłoby w stanie zrekompensować pustkę po zakończeniu QE3, to rynek będzie praktycznie skazany na ostrą korektę – przynajmniej tak nakazywałby zdrowy rozsądek.

Cała nadzieja zatem w tym, że Mario Draghi wprowadzi jeszcze w tym roku program zakupu obligacji na wzór swojego amerykańskiego odpowiednika, ale znając opieszałość europejskich decydentów, należałoby się tego spodziewać dopiero po nowym roku. Natomiast pozytywnym aspektem całej tej sytuacji jest fakt, że EBC jasno wyraził zamiar uruchomienia takiego programu, a nawet wynajął amerykańską firmę BlackRock jako konsultanta przy jego wprowadzeniu i funkcjonowaniu (w końcu Amerykanie mają już w tym zakresie dość długie, 5-letnie doświadczenie). Dodatkowo Mario Draghi na konferencji prasowej, po wrześniowym posiedzeniu EBC, dość nieoczekiwanie ujawnił swoje plany zwiększenia bazy monetarnej o mniej więcej jeden bilion euro – chodzi o zwiększenie bazy monetarnej EBC z obecnych dwóch bilionów do trzech bilionów z czasów przedkryzysowych. Kwestia wprowadzenia dodatkowego programu stymulującego jest zatem raczej przesądzona, jedyną niewiadomą jest termin jego rozpoczęcia. Jeśli nastąpi to jeszcze w tym roku, to jest bardzo duża szansa na neutralizację negatywnych skutków zakończenia programu QE3 w Stanach Zjednoczonych.

Cały tekst zmajduje się w magazynie TREND w wersji PDF - plik można bezpłatnie pobrać TUTAJ.