English info

Wywiad z Grzegorzem Czaplą

Autor: Dorota Sierakowska

Data: 18 lutego 2010

Wywiad z Grzegorzem Czaplą, Prezesem zarządu E-Financial SA

Skąd wziął się pomysł na Państwa biznes?

Pomysł na biznes wziął się z mojej pasji do rynków finansowych. Aktywnie grałem na giełdzie i rynku walutowym forex. Brakowało informacji na ten temat na rynku polskim i tak powstał nasz pierwszy portal Waluty.com. Po dwóch latach dokupiliśmy serwis kantory.pl - jako dopełnienie serwisu Waluty.com. Następnie, gdy wyczerpaliśmy temat rynków walutowych, zacząłem się zastanawiać nad czymś szerszym – pełnym portalem finansowym, jak Inwestycje.pl. Udało nam się kupić tę domenę i tak zaczęła się nowa przygoda i nowe wyzwanie.

Na co trzeba zwracać szczególną uwagę prowadząc typowo wirtualny biznes?

W początkowej fazie prowadzenia wirtualnego biznesu największą uwagę należy zwracać na koszty, nie zapominając jednocześnie o rozwoju. Jest to kluczowa sprawa, jako że łatwo jest przeinwestować i mieć trudności z odzyskaniem zainwestowanych pieniędzy. Z drugiej jednak strony, brak rozwoju to zabójstwo dla biznesu internetowego, bo cała jego wartość tkwi właśnie w dynamicznym wzroście.

Na jakie największe trudności napotkał Pan do tej pory w prowadzeniu internetowego biznesu?

Mógłbym wymienić całą listę, ale największą trudnością były dla mnie kwestie technologii. Portal Inwestycje.pl został napisany naszymi własnymi siłami, a jego modyfikacja i ulepszanie trwa od startu do dzisiaj - dzień w dzień. Większość dużych portali powstała właśnie w ten sposób - pod potrzeby konkretnego biznesu internetowego. Największy problem polega na przewidzeniu wszystkich funkcji serwisu na etapie jego projektowania. Każda przeróbka w trakcie działania serwisu może być niebezpieczna dla integralności systemu. To jest największe wyzwanie - zaprojektować serwis tak, by udźwignął kilka milionów odsłon miesięcznie.

Czy otoczenie gospodarcze w Polsce sprzyja prowadzeniu wirtualnego biznesu?

Nie widzę większych przeszkód w prowadzeniu tego rodzaju biznesu w Polsce, aczkolwiek lokalizacja biznesu we Wrocławiu nie jest przypadkowa. Prowadzenie biznesu internetowego (wirtualnego) wymaga odpowiedniej infrastuktury i odpowiedniej kadry. Nie ukrywam, że łatwiej nam znaleźć informatyków, jak i ludzi związanych z pracą w internecie, będąc we Wrocławiu. W mniejszych miastach mogłoby być gorzej.

Inwestycje.pl to jeden z największych portali inwestycyjnych w Polsce. Jaka jest recepta na zbudowanie liczącej się marki?

Praca i wytrwałość.

Jak wygląda rynek domen w Polsce na tle rynków zagranicznych?

Rynek domen w Polsce znajduje się na takim etapie, jak cały internet. Istnieje bardzo duży potencjał - choćby ze względu na niższą penetrację internetu, niż na zachodzie czy w USA. Oczywiście najlepsze adresy internetowe są już od kilku ładnych lat zajęte, ale ceny, jakie osiągają obecnie, na pewno w przyszłości wzrosną. Domeny internetowe (inaczej adresy internetowe) można porównać do tradycyjnych nieruchomości. Im lepsza nazwa (czyli lokalizacja), tym wyższa cena.

Od czego zależy cena domeny internetowej? Jakie są cechy charakterystyczne najbardziej atrakcyjnych domen?

Tak jak wspomniałem wcześniej, im bardziej popularna nazwa domeny, tym wyższa cena. Zadaniem domeny internetowej jest ułatwienie odbiorcy dotarcia do pożądanego serwisu WWW. Im łatwiejsza nazwa, tym szybciej wzrasta jej rozpoznawalność. Domena generyczna to nic innego jak adres internetowy, w którym jako nazwa występuje słowo, którym posługujemy się na co dzień, np. wynajem. Wydaje się oczywiste, że osoba poszukująca serwisu o wynajmie wpisze w przeglądarkę wynajem.pl. Dodatkowo domeny generyczne bardzo dobrze pozycjonują się w wyszukiwarkach.

Ile kosztują najdroższe domeny na świecie?

Transakcje w USA pokazują, że dobra domena może kosztować kilkanaście milionów dolarów np. sex.com sprzedano w 2006 roku za 14 mln dolarów. Vodka.com kosztowała 3 mln dolarów.

A jak wygląda cennik w Polsce? Z jakim wydatkiem musi liczyć się osoba, która chce założyć internetowy biznes?

Z dostępnych w Polsce danych wynika, że dobra domena generyczna kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jestem przekonany, że są i większe transakcje, o których głośno się nie mówi.

Czy przeciętny Kowalski ma szansę sporo zarobić na handlu domenami? Czy są osoby prywatne, które się tym profesjonalnie zajmują?

Jeżeli przeciętny Kowalski rejetrował domeny kilka lat temu, na pewno zarobi na nich krocie. Są osoby prywatne, które posiadają setki, jeśli nie tysiące domen w portfolio. Czasami jest tak, że sprzedaż jednej dobrej domeny pozwala na utrzymanie całej reszty.

W ramach Państwa biznesu działa także internetowy inkubator. Na czym polega jego funkcjonowanie?

Nasz inkubator zajmuje się wspieraniem nowych pomysłów biznesowych w dziedzinie szeroko pojętej działalności internetowej. E-incubator.pl, bo tak brzmi jego nazwa, zapewnia wszystkie czynności umożliwiające start w e-biznesie, a przede wszystkim finansowanie. Mogą z niego skorzystać osoby, które mają dobry pomysł na biznes, ale brakuje im pieniędzy, aby go uruchomić.

Planują Państwo debiut na NewConnect. Kiedy miałby on nastąpić? Ile wynosi szacowana wielkość emisji?

Jeżeli sytuacja na rynkach kapitałowych będzie dobra, to planujemy debiut w połowie 2010 roku. Wielkość emisji nie będzie duża, bo 10% akcji. Nie wykluczamy natomiast kolejnych emisji akcji - pod nowe projekty i akwizycje.

Jak wycenia się spółkę prowadzącą działalność internetową?

Spółkę internetową wycenia się tak, jak każdą inną spółkę, tylko na bazie innych mnożników. Z racji szybkości rozwoju spółek wirtualnych, mnożniki są większe, niż w przypadku tradycyjnych biznesów. Metod wyceny jest kilka, np. DCF, porównawcza, odtworzeniowa, P/E i inne. Tak naprawdę ostateczna wycena powinna być wypadkową wszystkich metod.

Na koniec poproszę o kilka rad dla osób, które chciałyby prowadzić działalność gospodarczą w wirtualnym świecie.

Działalność gospodarcza w internecie to dzisiaj setki branż i miliony pomysłów, więc gdybym miał dać radę ogólną, to taką, że internet jest medium globalnym, o nieograniczonych możliwościach dotarcia do ludzi. Działając w wirtualnym świecie, musimy więc myśleć globalnie. Najważniejsza jest wytrwałość i konsekwencja.