Data: 26 listopada 2014
Do „europejskiego Nowego Jorku” na ogół wpada się tylko przelotem. Jeśli jednak macie parę godzin na zobaczenie Frankfurtu, to polecam zwiedzić jego wizytówkę, czyli dzielnicę finansową. Oto 3 miejsca, które warto zobaczyć podczas pobytu w finansowej stolicy kontynentalnej Europy.
Gdy w 2007 r., jeszcze jako świeżak na SGH, po raz pierwszy odwiedziłam Frankfurt, punktem obowiązkowym było zwiedzanie frankfurckiej giełdy i siedziby Europejskiego Banku Centralnego. Bo w zasadzie miasto to nie jest bynajmniej mekką turystów. Jest za to świetną atrakcją dla pewnego typu turystów: turystów-finansistów.
Oczywiście to nie jest tak, że we Frankfurcie w ogóle nie ma zabytków. Jest tu katedra, kilka ładnych kościołów i synagog, Rynek Römerberg, zabytkowy budynek Dworca Głównego oraz spokojna dzielnica Sachsenhausen. Ale to nie te miejsca stanowią o charakterze miasta. Wizytówką Frankfurtu jest bowiem przede wszystkim Bankenviertel – czyli dzielnica bankowo-finansowa usytuowana w centrum miasta. Zlokalizowane w niej ponad stumetrowe (a czasem ponad dwustumetrowe) wieżowce górują nad resztą relatywnie niskich zabudowań.
Zwiedzanie Frankfurtu kręci się więc wokół pieniędzy. A co dokładnie warto tu zobaczyć?
1. Frankfurter Wertpapierbörse, czyli giełda we Frankfurcie.
2. Europejski Bank Centralny.
3. Main Tower.
Dlaczego warto zobaczyć te miejsca? Przeczytacie o tym TUTAJ.