English info

Umowy śmieciowe okiem pracowników, pracodawców i rządzących

Autor: Artur Szczepkowski

Data: 1 lutego 2014

W ostatnich miesiącach nadzwyczaj często mówi się o tzw. „śmieciowych umowach”. Czym są i czy faktycznie są poważnym problemem? A jeśli tak, to dla kogo – pracowników, pracodawców, a może rządzących?

umowy mieciowe

 

Czym są „umowy śmieciowe”?

„Umowy śmieciowe” to wszelkiego rodzaju umowy cywilnoprawne (zlecenia, o dzieło) zawierane pomiędzy pracodawcą a pracownikiem. Do tej kategorii umów zaliczane są również wszystkie stosunki pracy inne niż umowa o pracę na czas nieokreślony, tj. na okres próbny, na czas określony, a także samozatrudnienie.

Czy „umowy śmieciowe” rzeczywiście istnieją?

Jeśli trzymać się powyższej terminologii, to tak, bowiem zatrudnianie pracowników, w szczególności nowych, np. na czas określony, jest normalną praktyką rynkową. Określenie to jednak nie wszystkim się podoba z uwagi na mocno negatywne brzmienie, podczas gdy tego typu formy zatrudnienia bardzo często są korzystne zarówno dla pracodawców, jak i pracowników.

W jakich branżach pracodawcy zatrudniają na „umowach śmieciowych”?

We wszystkich, bez wyjątku! Tego typu umowy podpisywane są zarówno w małych firmach, jak i wielkich korporacjach. Także w sektorze budżetowym, w urzędach, sądach, ministerstwach. Tego typu umowy podpisują także partie polityczne, a nawet związki zawodowe.

 

Cały artykuł znajduje się w magazynie TREND nr styczeń 2014. Zapraszamy do bezpłatnego pobrania go tutaj.